By sprostać wyzwaniu, jakim jest transport morski flagowej przyczepy do bydła, Betimax, belgijski producent opracował specjalną wersję do kontenerów. Dzięki zdejmowanym drzwiom i stelażowi górnemu, nową wersję przyczepy Betimax można obrócić o 90 stopni i przewozić w kontenerze, a nie jak poprzednio, zgodnie z zasadą RO/RO (na kołach). Pozwala to na tańszy eksport do krajów, do których nie można dotrzeć drogą lądową, a tym samym na atrakcyjniejszą cenę dla zamorskich rolników.
Jak zmieścić się w kontenerze?
Złożenie maszyny jest bardzo łatwe - po prostu stelaż montuje się na konstrukcji nadwozia, mocując go śrubami. Producent chwali swoich inżynierów, ku radości planistów: ta sama jakość w niższej cenie, to klucz do sukcesu na zamorskich rynkach! Warto zauważyć, że pomimo produkcji sprzętu o bardzo dużej objętości, jak to jest w przypadku wyrobów marki Joskin, 95% maszyn jest tak zaprojektowanych, by zmieściły się w standardowym morskim kontenerze.
opr. Jan Józefowicz
fot. Joskin