Głównym założeniem Akademii firmy Agrohandler jest redukcja kosztów produkcji, poprawa jakości gleby oraz zmniejszenie emisji do atmosfery szkodliwych substancji. Wszystko to przy wykorzystaniu nowoczesnego sprzętu oraz wiedzy ekspertów. W tym zakresie Agrihandler ma się czym pochwalić, wystarczy wymienić marki firm, których sprzęt oferuje: JCB, Steyr, Schuitemaker, Evers Agro, CHD Efting, Horizon, Elho, Veenhuis, Vervaet, Naio, czy Lyckegard.
Niższe koszty
– Realizując to przedsięwzięcie chcemy w pewien sposób edukować użytkowników polowych i trwałych użytków zielonych. Przez wykorzystywanie nowoczesnych technologii można obniżyć koszty produkcji mleka i zaoszczędzić pieniądze – wyjaśnia Aleksander Muss, dyrektor handlowy firmy Agrihandler. – Nasza Akademia Agrihandler to trzyletni koncept non profit. Założyliśmy, że będziemy analizować pola testowe w trzech różnych lokacjach w kraju, gdzie występują inne kategorie gleby oraz gdzie zastosowaliśmy różne rodzaje nawozów. Analiza wyników i efektów naszej pracy pozwala dokładnie zweryfikować efektywność naszych maszyn i urządzeń oraz ich wydajność w codziennej pracy rolnika – dodaje Aleksander Muss.
Cztery poletka
Przez ostatnie sześć miesięcy specjaliści Agrihandler i partnerzy projektu dokonywali zabiegów na polowych i trwałych użytkach zielonych, według różnych metod i wykorzystaniem najnowocześniejszych maszyn Agrihandler. Pole doświadczalne w Łodygowie znajduje się na terenie gospodarstwa Andrzeja Karwowskiego i podzielone jest na cztery części:
- pole I - pas kontrolny, gdzie według tradycyjnych metod zastosowane zostało nawożenie powierzchniowe,
- pole II - zastosowano nawożenie doglebowe, aeracja (na jesień planowane jest głęboszowanie),
- pole III - nawożenie doglebowe,
- pole IV – wykonana została aeracja.
Liczą się efekty, a te są znakomite!
To ostatni w tym roku pokos z porównywalnych, eksperymentalnych obiektów. Na polu doświadczalnym w Łodygowie wstępne wyniki się wysoce zadowalające. Zebrano bowiem ponad dwukrotnie więcej zielonej biomasy roślinnej z pól na których stosowano sprzęt oferowany przez firmę Agrihandler.
W trakcie prac wstępnych pracowały następujące maszyny:
- aerator Evers GB-6,
- aplikator Veenhuis Ecoject 7.60 z beczką asenizacyjna Veenhuis Profiline 19450.
Maszyny na trzecim pokosie:
- Elho Arrow NM3700F z przednią kosiarką i tylną kosiarką motylkową Elho Arrow NM10500SF, zestaw był zamontowany na ciągnik Fastrac 8000,
- przyczepa samozbierającą Schuitemaker Rapide 5800W wraz z ciągnikiem JCB Fastrac 4220.
Akademia Agrihandler: korzystamy z wiedzy ekspertów
Projekt prowadzony jest pod nadzorem prof. dr hab. inż. Romana Łyszczarza, Absolwenta Akademii Techniczno-Rolniczej w Bydgoszczy - specjalisty z zakresu łąkarstwa oraz Wydziału Rolnictwa i Biotechnologii Politechniki Bydgoskiej, reprezentowanego przez prof. dr hab. inż. Mirosława Kobierskiego, który zajmuje się szerokimi badaniami i ich analizą. – Projekt Akademia Agrihandler to bardzo dobra inicjatywa, która pozwoli ocenić wykorzystanie maszynowego postępu technologicznego w poprawie warunków glebowych, jak również aplikacji nawozów organicznych na polowych i trwałych użytkach zielonych. Pod wpływem aplikacji doglebowej nawozu organicznego zauważalnie zmienił się skład botaniczny, z uproszczonego prawie wyłącznie trawiastego, na trawiasto-motylkowaty z wyraźnie zauważalną ilością lucerny siewnej i koniczyny łąkowej. Wprowadzanie różnych technik i urządzeń agrarnych miało więc znaczący wpływ na skład botaniczny i plonotwórcze wykorzystanie pofermentu – wyjaśnia prof. dr hab. inż. Roman Łyszczarz.
Wkrótce wyniki
Już niebawem na oficjalne stronie projektu: www.akademiaagrihandler.pl pojawią się kompletne wyniki trzeciego pokosu wraz z komentarzem ekspertów. Inicjatorzy Akademii Agrihandler są przekonani, że odpowiednia edukacja, między innymi dzięki pomocy takich projektów badawczych, pozwoli na zmianę podejścia do użytków zielonych w najbliższych latach, a co za tym idzie realizacji celów ekonomicznych i środowiskowych.
opr. jj