Exos pozwala hodowcom przeznaczyć część łąk do karmienia stada świeżą trawą przez cały okres jej wegetacji. Firma Lely nie zdradza szerszych szczegółów technicznych nt. robota, wiemy natomiast że będzie miał napęd elektryczny oraz ma możliwość procentowego pomiaru zawartości świeżej trawy, oprócz tego zbiera także dane z łąk, na których pracuje.
Mniej kiszonki z traw
Automatyczne karmienie świeżą trawą przynosi znaczne oszczędności, twierdzi firma, a doświadczenie na farmie testowej pokazało, że gospodarstwo mleczne może zaspokoić połowę zapotrzebowania na paszę objętościową świeżą trawą w okresie wegetacji, od wczesnej wiosny do późnej jesieni.„Wartość odżywcza świeżej trawy jest o 10 do 20% wyższa niż kiszonki z trawy, ponieważ nie ma znaczących strat podczas zbioru, przechowywania i karmienia”, uważa Korstiaan Blokland, szef działu innowacji w Lely.
Integracja z Lely Sphere
Koncepcja robota Exos zakłada, że będzie maszyna tuż za skoszoną trawą będzie mogła aplikować nawóz płynny powstały dzięki cyrkularnemu systemowi separacji obornika. System Lely Sphere oddziela część płynną obornika od stałej. Według producenta zapewnia również konwersję emisji amoniaku. W skrócie, przetwarza to powstały w oborze amoniak na nawóz azotowy.
Lekka konstrukcja
Robot może pracować 24 godziny na dobę, firma Lely informuje że mimo wszechstronności robota zachowano jego niewielką masę tak, aby jak najmniej ubijał glebę. Jak można zauważyć na filmie prezentującym koncepcję Exos, szerokość koszenia robota nie przekracza 3 metrów. Zebrana trawa transportowana jest do zbiornika przez przenośnik taśmowy.
opr.łs
fot. firmowe
