StoryEditor

Akademia Rzepaku - lustracja poletek demonstracyjnych w Spytkówkach

21.05.2020., 00:00h
28 marca w ramach „Akademii Rzepaku” odbyła się wizytacja poletek demonstracyjnych w Spytkówkach. Zgromadzonych gości powitał Artur Kozera z Rapool Polska, który przedstawił ideę „Akademii Rzepaku” i zaprosił na kolejne spotkanie, które odbędzie się 21 maja w stacji NPZ Lembke w Pępowie.
Mariusz Ratajczak, kierownik Stacji Doświadczalno-Hodowlanej SAATEN-UNION Polska w Spytkówkach, opowiedział o firmie i prowadzonych badaniach. Mariusz Ratajczak -kierownik Stacji Doświadczalno-Hodowlanej SAATEN-UNION Mariusz Ratajczak - kierownik Stacji Doświadczalno-Hodowlanej SAATEN-UNION    (w środku z mikrofonem) Stacja założona została w 2002 roku. Prowadzone są tu ścisłe doświadczenia polowe z gatunkami roślin, takimi jak: rzepak ozimy, pszenica ozima, jęczmień ozimy, pszenżyto ozime, żyto ozime oraz jęczmień jary i owies. Program badawczy stacji obejmuje prace w zakresie selekcjonowania materiałów niemieckich firm hodowlanych wchodzących w skład SAATEN-UNION. Celem działania stacji jest badanie pod kątem przydatności tych materiałów do warunków agronomicznych Polski, ze szczególnym uwzględnieniem odpowiedniego poziomu plonu, zimotrwałości, odporności na choroby i jakości. Prowadzone prace pozwalają ocenić materiał hodowlany i podjąć decyzję co do dalszej hodowli i zgłaszania odmian do oficjalnych badań w COBORU w celu ich rejestracji w Polsce. Stacja koordynuje też sprawy związane z rejestracją odmian w COBORU oraz inne badania zlecone zewnętrznym jednostkom badawczym na terenie całej Polski. Dysponując wykwalifikowaną kadrą i nowoczesnym wyposażeniem technicznym możemy z dużą wiarygodnością oceniać obiekty doświadczalne z myślą o dostarczeniu polskiemu rolnikowi odmian, które sprawdzą się w produkcji polowej.
Artur Kozera z Rapool Polska omówił założone doświadczenie na poletkach demonstracyjnych w Spytkówkach oraz zaprezentował kolekcję odmian rzepaku. Doświadczenie obejmuje dwa powtórzenia, każde po trzy poletka dla jednej odmiany. W pierwszym powtórzeniu na poletkach były zastosowane fungicydy i regulatory wzrostu, natomiast drugie powtórzenie jest kontrolą - bez stosowanych środków
ochrony. Artur Kozera - Rapool Polska (z mikrofonem) Artur Kozera - Rapool Polska (z mikrofonem)
Jedną z prezentowanych przez Artura Kozerę odmianą jest DUKE F1. Jest to najnowszy mieszaniec z segmentu odmian z odpornością na wirusa żółtaczki rzepy (TuVY), zarejestrowany w styczniu 2019 roku. Charakteryzuje się bardzo dobrą zdrowotnością i doskonałą kombinacją 2 w 1 – podwójna odporność na choroby: wirusowe – gen odporności na żółtaczkę rzepy TuYV, grzybowe – gen odporności na suchą zgniliznę RLM 7. Odmiana ta może być uprawiana na glebach średnich i bardzo dobrych. Odmiana jest tolerancyjna na okresowe susze oraz na pękanie łuszczyn, co szczególnie ma znaczenie przy omłocie. Wyróżnia ją ponadprzeciętny potencjał plonowania. Odmiana zalecana do uprawy w regionach, w których występuje duża presja ze strony mszyc (wektory TuYV). Rośliny średniej wielkości, odporne na wyleganie i łatwe w omłocie. DUKE F1 wcześnie rozpoczyna kwitnienie i średniowcześnie dojrzewa. Następną prezentowaną odmianą jest CROQUET F1. Jest to odmiana z wysoką odpornością na specyficzne rasy kiły kapustnych. Charakteryzuje się bardzo szybkim jesiennym rozwojem. Sprawdza się w optymalnych, jak również opóźnionych siewach. Może być uprawiana na wszystkich rodzajach gleb. Odmiana średniowczesna w kwitnieniu i dojrzewaniu. Dodatkowym atutem odmiany CROQUET F1 jest nowy rodzaj odporności na suchą zgniliznę kapustnych (Phoma lingam). Odporność APR37 (Adult Plant Resistance) jest genetycznie różna od wszelkich znanych głównych oporności na Phomę, jej działanie polega na ochronie podstawy łodygi przed infekcją suchą zgnilizną. Kolejną nowością w ofercie firmy Rapool jest CROME F1. To najnowsza propozycja z segmentu odmian o wysokiej odporności na specyficzne rasy kiły kapustnych. Sprawdza się na polach uprawnych z dużą presją kiły. Charakteryzuję ją szybkie kiełkowanie i wysoki wigor początkowy, wczesne kwitnienie oraz średniowczesne dojrzewanie. Odmiana zalecana do uprawy na terenie całego kraju, tam, gdzie stwierdzono obecność kiły kapustnych. Inną prezentowaną w doświadczeniu odmianą był PRINCE F1. Jedna z pierwszych odmian z odpornością na wirusa żółtaczki rzepy (TuYV). Zalecana do uprawy na stanowiskach od średnich do bardzo dobrych. Odmiana w typie kompaktowym, o roślinach średniej wysokości odpornych na wyleganie. Ze względu na dobry wigor rozwoju początkowego może być wysiewana w opóźnionych terminach. Charakteryzuje się bardzo wysoką tolerancją na najczęstsze choroby, takie jak sucha zgnilizna czy zgnilizna twardzikowa. Odmiana wcześnie kwitnąca i średniowcześnie dojrzewająca.
Ocena kondycji roślin na poletkach i zalecenia nawożenia wiosennego Oceny kondycji roślin dokonał dr Witold Szczepaniak z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. dr Witold Szczepaniak -- Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu dr Witold Szczepaniak - Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu
Zdaniem dr. Szczepaniaka rzepak w Spytkówkach jest już w pełni wegetacji. Rośliny są dobrze rozwinięte, mają grubą szyjkę korzeniową (do 3 cm), można już zauważyć odkryte pąki kwiatowe. Rośliny są dobrze rozwinięte - gruba szyjka korzeniowa (do 3 cm) Rośliny są dobrze rozwinięte - gruba szyjka korzeniowa (do 3 cm) Prelegent zwrócił uwagę na to, że w 2018 roku o tej porze, rośliny  jeszcze nie ruszyły w wegetację i zastanawialiśmy się jak przetrwały zimę. W tym sezonie wegetacyjnym jesień była bardzo sprzyjająca dla rzepaku. Dr Szczepaniak przypomniał o przestrzeganiu terminów siewu i zadbanie o jesienny rozwój roślin, ponieważ rzepak fundament pod przyszły plon buduje w okresie jesiennym. Jeśli roślina jest dobrze odżywiona i ma dobrze rozwiniętą szyjkę korzeniową (grubość szyjki jest dodatnio skorelowana z ilością liści, których rzepak przed zimą powinien mieć co najmniej 8, a najlepiej 10–12), to fundamentem m.in. są zawiązki kwiatów, które powstały w okresie jesiennym. Takie rośliny również zdecydowanie lepiej sobie radzą w trudnych warunkach mrozowych. Oprócz oceny kondycji roślin dr Szczepaniak zwrócił uwagę na wiosenne odżywianie roślin. Podkreślał że bardzo ważne jest, aby już od początku wiosennej wegetacji, kiedy następuje szybki przyrost biomasy, rośliny były prawidłowo odżywione, zwłaszcza azotem, ponieważ składnik ten pozytywnie wpływa na przyrost powierzchni liści, a tym samym na potencjał plonotwórczy łanu. Jednak w tym roku ze względu na niskie temperatury i przyspieszoną wegetację, azotu nie można było zastosować w odpowiednim terminie. Dr Szczepaniak podkreślił że równie ważne, jak nawożenie doglebowe, jest dokarmianie roślin przez liście, które jest nie tylko bardziej efektywne od nawożenia doglebowego, lecz także pozwala na szybsze uzupełnienie składników w roślinie, co ma szczególne znaczenie, gdy na przykład występują objawy niedoboru tego pierwiastka. Dostarczając go przez liście, nie dopuszczamy do wystąpienia objawów niedoboru. Spośród nawozów azotowych do dolistnego dokarmiania rzepaku nadaje się przede wodny roztwór mocznika (można również stosować gotowe płynne nawozy azotowe lub wieloskładnikowe, zwykle produkowane na bazie mocznika, których oferta rynkowa jest bardzo zróżnicowana). Prelegent podkreślił, że w tym roku warto rozważyć zastosowanie RSM, który można zastosować drobną kroplą. Jest to mieszanina saletry amonowej i mocznika. Zaletą stosowania RSM  jest większa efektywność. Nawóz ten bardzo dobrze rozpuszcza się z innymi produktami. W tym roku wegetacja ruszyła bardzo wcześnie, bo już na początku lutego, i w takich warunkach pogodowych warto zainwestować w dokarmianie dolistne, które jest podstawowym sposobem dostarczania mikroelementów, gdyż za jego pomocą można pokryć całe zapotrzebowanie rzepaku na te składniki. Najważniejszym mikroskładnikiem w uprawie rzepaku jest bor, dlatego należy nawozić przede wszystkim tym składnikiem (ponad 80% gleb w Polsce odznacza się niską naturalną zasobnością w ten składnik) i manganem, a w dalszej kolejności molibdenem. Pierwszy zabieg dokarmiania rzepaku mikroskładnikami należy przeprowadzić już w okresie jesiennym, gdyż niedobory mikroskładników podobnie, jak to ma miejsce w przypadku makroskładników zakłócają prawidłowy rozwój roślin, a także zmniejszają ich zimotrwałość. Przy czym w przypadku długiej jesieni, która sprzyja rozwojowi rzepaku, wskazane jest powtórzenie dokarmiania. Natomiast w okresie wiosennym standardowo wykonuje się dwa zabiegi – pierwszy w fazie rozety, a drugi w fazie pąkowania. Dwukrotne dokarmianie ma szczególne znaczenie w przypadku boru ze względu na jego słabe przemieszczanie się w roślinie – stąd też warto nawożenie tym składnikiem rozłożyć w czasie. Wiosną, w zależności od dostępności składnika z gleby i intensywności uprawy, zaleca się stosowanie około 500–1000 g B/ha. Rośliny rzepaku - niedobór boru, dziura borowa Rośliny rzepaku - niedobór boru, dziura borowa Dr Szczepaniak podkreślał, że bor jest pierwiastkiem , który nie występuje  w formie schelatowanej. Zalecał aby w tym sezonie przeprowadzić kilka zabiegów w około 10-dniowych odstępach. W praktyce najczęściej są to 2–3 zabiegi łączące dokarmianie dolistne z ochroną insektycydową i fungicydową. Dr Szczepaniak zwrócił również uwagę na kolejność dodawania środków do opryskiwacza. Jako pierwsze dodajemy środki poprawiające jakość wody, następnie nawozy makroelementowe, nawozy mikroelementowe, kolejne to środki ochrony roślin i na końcu nawozy borowe.
17. kwiecień 2024 00:27