StoryEditor

Z wizytą u Göweila

Na początku czerwca mieliśmy okazję zwiedzić fabrykę maszyn Göweil w Kirschlag w Austrii. Zaimponowały nam nie tylko piękne, górzyste tereny, ale przede wszystkim sukces, jaki osiągnęło tak młode przedsiębiorstwo.

14.08.2019., 00:00h

Historia marki Göweil

Historia firmy Göweil (www.goeweil.com/pl) jest dość krótka, ale ciekawa. W 1988 r. Herbert Göweil założył w gospodarstwie firmę, która zajmowała się ślusarstwem i handlem maszynami rolniczymi. Już w 1989 r. opracowano w niej pierwsze owijarki z ramieniem obrotowym. Druga maszyna projektu firmy Göweil – Siloboss, pracuje u rolnika po dziś dzień.
W 1991 r. działalność rozrosła się do tego stopnia, że zaczęło brakować miejsca w garażu i firma przeniosła się na niewielką działkę na stoku góry w miejscowości Kirschlag. Tam powstał budynek główny z warsztatami oraz biurowiec. Göweil wyprodukował 300 maszyn do mieszania kompostu (w tym nawet maszyny samojezdne). W 1994 r. Herbert Göweil podjął ważną decyzję o dalszym rozwoju firmy w kierunku produkcji pras i owijarek. Wybór okazał się strzałem w dziesiątkę, ponieważ wtedy była to nowość, bo nie powstawały jeszcze firmowe owijarki, a Göweil był w stanie dopasować swój produkt do każdej prasy. Do dziś Göweil wyprodukował owijarki do ponad 90 modeli pras.

Wąska specjalizacja Göweila

Aktualna oferta obejmuje prasy, prasoowijarki, owijarki (nabudowywane, zaczepiane i stacjonarne) do bel okrągłych i prostopadłościennych, urządzenia do transportu bel, rozdrabniacze bel, szlifierki warsztatowe do noży oraz czerpaki zakładane na przedni i tylny TUZ ciągnika. Göweil współpracuje także z innymi firmami: dostarcza owijarki do zmiennokomorowych prasoowijarek marki New Holland; współpracował z Lely, a do 2018 r. owijarki John Deere bazowały na elementach Göweila.
Mocną stroną firmy jest jej rodzinny charakter, co wpływa na bezpośredni kontakt z klientem i odpowiadania na jego potrzeby. Jeden z klientów z Nowej Zelandii poprosił o hydrauliczny stojak do rolek z siatką zamontowany w prasie, fabryka go dostarczyła. Jak to się stało, że z małego przedsiębiorstwa wyrosła tak dobrze prosperująca firma, wysyłająca produkty na cały świat? Zapraszamy do zwiedzania fabryki…

Szkolenia serwisantów

Przechodzimy do działu szkolenia serwisowego i tam już zaczyna się dziać coś ciekawego, ponieważ trwa szkolenie przyszłego pracownika serwisu. Stanowiska symulujące działanie danej maszyny służą do rozwiązywania konkretnych problemów, które mogą przydarzyć się na polu. To dobry sposób przekazania praktycznej wiedzy, która jest niezbędna do samodzielnego radzenia sobie z maszyną.

Kolejny dział zajmuje się produkcją wiązek elektrycznych do wszystkich typów maszyn Göweil. Wszystkie elementy elektroniczne są dostarczane przez firmę zewnętrzną i na miejscu łączone przewodami o odpowiedniej grubości. Gotowe wiązki odkładane są do automatycznego magazynu. Naszym zdaniem właśnie tutaj tkwi cały sekret dobrej organizacji firmy...

Reportaż z wizyty w fabryce Göweil prezentujemy w magazynie "profi" 5/2019 na stronach 66–69.

opr. aj
fot. Jakubek
20. kwiecień 2024 00:28